Radość, smutek, strach, złość, wstręt, zaskoczenie. Większość z nas chciałaby doświadczać tylko pierwszej wymienionej emocji, podczas gdy do kolejnych często podchodzimy z dystansem. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy towarzyszą im zachowania, których wolelibyśmy uniknąć. I u nas, i u naszych dzieci. Co wówczas robić? Jak nauczyć dziecko radzić sobie z emocjami? Oto pięć praktycznych wskazówek dla rodziców.
Radzenie sobie z emocjami jest nieodłącznym elementem rozwoju dziecka. Dzieci nie tylko uczą się rozpoznawać i nazywać własne emocje, ale również sprawdzają, jak efektywnie nimi zarządzać. Każdy rodzic wie jednak doskonale, że nauki samoregulacji nie da się ogarnąć w jeden weekend – to trudna, choć bardzo wartościowa dla wszystkich uczestników sztuka, nad którą pracuje się latami. Dzieci, które czują się kochane i doceniane nie tylko wtedy, gdy głośno się śmieją, ale także wtedy, gdy zmagają się z trudnymi emocjami (tupiąc, krzycząc, bijąc i rzucając się na podłogę w markecie), w dorosłym życiu lepiej radzą sobie z nimi. Bezwarunkowa miłość gwarantuje im poczucie bezpieczeństwa, buduje w nich także poczucie własnej wartości. Tylko jak się w tym wszystkim nie pogubić? Co zrobić, gdy dziecko nie radzi sobie z emocjami? I co zrobić, gdy nie radzimy sobie z nimi my?
Jak rozmawiać z dzieckiem o emocjach? Uczcie się razem emocji
Pierwszym krokiem w nauczaniu dziecka radzenia sobie z emocjami jest… wspólne uczenie się emocji. Wbrew pozorom dla rodziców to też często jest nieznana ziemia! Rozmawiajcie na ten temat, zadawajcie pytania i nazywajcie emocje, których doświadczacie. Może być to dla was trudne, zwłaszcza jeśli sami pamiętacie ze swojego dzieciństwa podziały na grzeczne dzieci (a więc takie, które są spokojne, uśmiechnięte, zgodne) oraz niegrzeczne dzieci (takie, które krzyczą, wyrywają sobie zabawki, nie chcą się dzielić). Od czego zacząć? Z pomocą przychodzą książki o emocjach, w tym m.in. seria „Niegrzeczne Książeczki”, której bohater, Antek, nie zawsze zachowuje się tak, jak oczekują tego dorośli. Czasami gwałtowne emocje biorą górę, ale uważne słuchanie i obecność bliskich okazują się najlepszym wsparciem.
Jak pomóc dziecku radzić sobie z emocjami? Stwórzcie bezpieczne środowisko
Kiedy dziecko „nie panuje” nad emocjami, rodzice też bardzo często tracą kontrolę. Miejsce spokojnej rozmowy zajmuje wówczas podniesiony głos, może nawet krzyk. Sęk w tym, że dziecko musi czuć się komfortowo i bezpiecznie, aby otworzyć się na wyrażanie swoich emocji. Twórzcie więc atmosferę, w której dziecko nie będzie się obawiać, że zostanie skrytykowane za wyrażanie swoich uczuć. Bądźcie otwarci na jego potrzeby i bądźcie przy nim nie tylko wtedy, gdy jest w świetnym nastroju – wspierajcie go również w doświadczaniu „negatywnych” emocji (złości, smutku czy wstrętu). Aby jeszcze lepiej zrozumieć emocje dziecka, sięgnijcie po wartościowe przewodniki dla rodziców, w tym m.in. książkę „Uwaga! Złość” Ewy Tyralik-Kulpy.
Jak nauczyć dziecko radzić sobie z emocjami? Uczcie się samoregulacji
Samoregulacja jest kluczowa w radzeniu sobie z emocjami. Warto wytłumaczyć dziecku, jak działają różne techniki samoregulacji, takie jak głębokie oddychanie, liczenie do dziesięciu, a także wykorzystanie kreatywnych form wyrażania emocji (malowanie obrazów, pisanie dziennika…). Sami nie wiecie zbyt wiele o procesie samoregulacji? Nic nie szkodzi! Z pomocą przychodzą książki dla dzieci o emocjach. Możecie sięgnąć m.in. po najnowszą część bestsellerowej serii Agnieszki Stążki-Gawrysiak. „Self-Regulation. Jak się lubić w świecie pełnym różnic” to zbiór ciekawych opowiadań o nowych sytuacjach społecznych, niezrozumiałych zachowaniach i odmiennych upodobaniach rówieśników, a przede wszystkim o tym, jak czuć się dobrze w tak różnorodnym świecie.
Jak nauczyć dziecko panować nad emocjami? Prowadźcie rozmowy o trudnych emocjach
Zastanawiacie się czasami, co zrobić, gdy dziecko trzęsie się z emocji? Nie wiecie, jakich słów użyć, by szybko ugasić pożar? Pamiętajcie więc, że dużo ważniejsze od usilnych prób uspokojenia i wyciszenia trudnych emocji jest ciche towarzyszenie. Zapewnijcie dziecko, że jesteście tuż obok, gotowi, by je przytulić i porozmawiać. Dbajcie przy tym o własne emocje. Książka „A królik słuchał” pokaże wam, jak ważna w życiu dziecka jest umiejętność rozpoznawania potrzeb, za którą często nie stoją żadne słowa. Czasami wystarczy tylko usiąść obok i słuchać – tak jak tytułowy królik.
Jak nauczyć dziecko radzenia sobie z emocjami? Bądźcie cierpliwi
Nauczanie dziecka radzenia sobie z emocjami to proces, który wymaga czasu, cierpliwości i konsekwencji. Tworząc bezpieczne środowisko, rozmawiając i wspierając samoregulację, możecie pomóc swoim dzieciom rozwijać strategie radzenia sobie z emocjami. Pamiętajcie przy tym, że dziecko uczy się przez naśladowanie – bacznie wam się przygląda i sprawdza, jak reagujecie w różnych sytuacjach. Jeśli więc czujecie, że trudne emocje w waszym życiu często biorą górę, zastanówcie się przede wszystkim, czy wasze potrzeby są zaspokojone. Kiedy macie przestrzeń dla siebie, możecie z cierpliwością i uważnością wprowadzać w świat emocji dziecko.
Więcej ciekawych książek o tym, jak radzić sobie z emocjami dziecka, znajdziecie tutaj: https://natuli.pl/kategoria-produktu/polecane-ksiazki-dla-dzieci/ksiazki-o-emocjach-dla-dzieci