Kontakt z redakcją:

Dawid Brzeziński
[email protected]
tel. 796 521 531

Kontakt w sprawie reklamy: [email protected]
lub https://premiumeo.pl

Właścicielem portalu ślubnego
GotoweNaSlub.pl jest:
F.H.U. Dawid Brzeziński
ul. Lubuska 4/57
40-219 Katowice

Przyspieszenie porodu – Jak wywołać naturalnie poród?

jak wywołać - przyspieszyć poród

Gdy dowiadujemy się, że spodziewamy się potomka, zazwyczaj poza radością pojawia się uczucie niedowierzania. Nie do końca od razu przyjmujemy, że to naprawdę się stało, tym bardziej, że perspektywa porodu wydaje się odległa. Z czasem jednak, ciężarne coraz mocniej pragną przywitać na świecie potomka. Niecierpliwie wypatrują pierwszych objawów porodu. Co zrobić, kiedy termin porodu mija, a czas oczekiwania wydłuża się? Jak przyspieszyć ten proces?

Zacznijmy od podstaw

Przede wszystkim, warto zaznaczyć, iż termin porodu wyliczany jest na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki, nie zaś przybliżonego terminu zapłodnienia. Jest to zatem data umowna, która ma pomóc w oszacowaniu przybliżonej daty przyjścia na świat dziecka.

Co się za tym kryje? Po pierwsze, lekarz nie byłby w stanie określić dokładnego dnia zapłodnienia, stąd „poród w terminie” uznaje się, jako minus lub plus dwa tygodnie (od daty oszacowanego porodu). Zatem nie musimy zamartwiać się, jeśli dziecko urodzi się między 37, a 42 tygodniem ciąży. Przykładowo, jeśli termin wypada na 1 lipca, a dziecko urodzi się 15 czerwca lub 15 lipca – nadal przyszło na świat w odpowiedniej porze.

Co więcej, tylko 5 % z nas przyszło na świat dokładnie wtedy, kiedy mijał 40 tydzień ciąży. To oznacza, że 95% ludzi rodzi się wcześniej lub później.

Co, jeśli termin wydłuża się? Jakie są naturalne sposoby jego wywołania?

Każda przyszła mama pod koniec swojej ciąży pragnie, aby dziecko już się urodziło. Wynika to z silnego poczucia macierzyństwa, ciekawości potomka, ale przede wszystkim zmęczenia ciążą lub strachem przed porodem (część woli mieć już to po prostu za sobą).

Bywa jednak, że malec nie spieszy się na świat. Oczywiście, najkorzystniejszą opcją jest zaczekanie, aż dziecko samo da sygnał, że jest gotowe do porodu, a proces zacznie się naturalnie.

Możemy jednak spróbować metod, które pojawiają się w opiniach położnych i ciężarnych, jako te, które mogą naturalnie przyspieszyć poród.

Pierwszym sposobem jest ruchAktywność fizyczna przez całą ciążę pozwoli zachować nam nie tylko kondycję, siłę i witalność, ale przygotuje do ogromnego wysiłku, jakim jest poród. Ciało wzmacnia się, ciśnienie krwi dotlenia organizm, co powoduje, że lepiej znosi trudy fizyczne. Często wzmożony ruch, jak ćwiczenia (absolutnie dobrane pod względem bezpieczeństwa ciężarnych), długie spacery, pływanie, intensywniejsze sprzątanie, chodzenie po schodach mogą spowodować kurczenie się mięśni macicy, a dalej poród.

Ćwiczenia na piłce, przysiady, joga powodują nacisk główki dziecka na szyjkę macicy, stąd tak bardzo polecany jest ruch, podczas samego porodu. Tutaj zasada powinna zadziałać podobnie.

Jedną z najprzyjemniejszych metod jest seks. Podczas seksu nie tylko wykonujemy aktywność fizyczną, ale również dotleniamy organizm, odczuwamy przyjemność – przyszła mama czuje się mniej zestresowana, masowana jest szyjka macicy, a to powinno pomóc w rozpoczęciu akcji porodowej. Korzyści z seksu ma także partner, z którym budujemy więź. Dodatkowo za skutecznością tej metody przemawia fakt, że sperma w naturalny sposób zwiększa skurcze macicy.

Czwartym sposobem (nieco połączonym z poprzednim) jest masaż sutków. Położne polecają masaż wraz z delikatnym podszczypywaniem się z dwóch powodów: pierwszym z nich jest „zahartowanie” piersi przed karmieniem naturalnym (mocnym zaciskiem szczęk dzieciątka), natomiast drugim jest właśnie możliwość wywołania porodu. Dlaczego? Masaż pobudzi laktację, a do mózgu zostanie wysłany sygnał dotyczący produkcji mleka. Równocześnie powinny zacząć się skurcze, podobne jak te w połogu, odpowiedzialne za czyszczenie macicy. Przed porodem, dokładnie ta sama reakcja, może wspomóc termin jego rozpoczęcia.

Inne naturalne specyfiki

Gdyby zapytać naszych babć co polecają na wywołanie porodu, pewnie rekomendowałyby napar z liści malin. Dostępny jest on również w formie gotowych herbat (w postaci suszonych liści). Oczywiście napój nie wywoła nagle akcji porodowej, jednak wzmacnia mięśnie macicy, a zatem skurcze powinny działać efektywniej.

Niektóre położne zalecają napój na bazie oleju rycynowego. Można go stworzyć z owoców z jego połączeniem. Pamiętajmy jednak, że mikstura ta, działa silnie przeczyszczająco – stąd intensywny ruch jelit ma pobudzić macicę do pracy. Zdania co do stosowności tej metody są bardzo podzielone – część z osób potwierdzi jego skuteczność, część stanowczo odradzi z powodu utraty wody, a często i sił podczas rozwolnienia.

Wiele ciężarnych zauważyło rozpoczęcie akcji porodowej po zjedzeniu bardzo ostrych potraw. Lekarze szukali związku pomiędzy pikantnymi daniami a wzmożonym ruchem jelit (podczas procesu trawienia), które mogą mieć wpływ na działanie macicy.

W internecie można znaleźć źródła, które polecają również spożywanie ananasa, w którego składzie znajdziemy bromelainę, odpowiedzialną za dojrzewanie szyjki macicy.

Pamiętajmy jednak, że żaden z naturalnych „wywoływaczy” porodu nie jest gotową receptą. Ba, ich działanie nie jest potwierdzone naukowo, stąd raczej przekonanie, że ewentualnie „mogą pomóc”. Nie możemy więc stosować ich w nadmiarze, ponieważ mogą one okazać się obciążające dla naszego zdrowia.

Jakie metody mogą zostać zastosowane w szpitalu?

Jeżeli ciężarna przebywa w szpitalu, a akcja porodowa nie rozpoczyna się wcale lub nagle ustaje, lekarz może zadecydować o podaniu kroplówki z oksytocyny. Jest to metoda inwazyjna, która może wywołać bardzo szybki, aczkolwiek bolesny poród.

Innym sprawdzonym sposobem jest masaż szyjki macicy robiony przez położne, założenie cewnika czy naniesienie do pochwy żelu z prostaglandydami. Często akcję przyspiesza zrobienie lewatywy.

Musimy jednak absolutnie pamiętać, iż nie są to sposoby, o których możemy decydować samemu w domu. W takich sytuacjach ostateczną opinię wyraża lekarz lub położna.